CCC Development Team po III etapie Coppi e Bartali

Trzeci etap Coppi e Bartali liczył 166,2 km. Wydawałoby się, że trasa może sprzyjać uciekinierom. Peleton jednak nie odpuścił i skasował ucieczkę dnia w okolicach 147 km. Etap zakończył się sprintem z peletonu. Wygrał go Simone Velasco (Neri Sottoli – Selle Italia – KTM). Najwyżej z “Pomarańczowych” zmagania ukończył Kamil Małecki. 

Start i meta etapu znajdowała się w mieście Forlì. Po opuszczeniu miasta i przejechaniu niespełna 5 km, kolarze wjechali na rundę. Liczyła ona 22 km i należało ją pokonać 7 razy. Trasa była pofałdowana, znajdował się na niej także podjazd na Rocca delle Caminate (3,5km, 6-7% nachylenia). Odcinek prowadzący na wzniesienie był dość kręty. Organizatorzy naliczyli, że w drodze na szczyt znajduje się 17 zakrętów. Premia górska na Rocca delle Caminate była usytuowana na 3., 5. i 7. okrążeniu. Po przejechaniu rund, do mety kolarzy poprowadził płaski odcinek o długości 7,5 km. 

Tego dnia, ucieczka zaczęła się formować między 15 a 20 km. Finalnie odjechało 7 zawodników: Kenny Elissonde (Team Sky), Lucas Eriksson (Riwal Readynez), Joan Bou, Alejandro Osorio (obaj Nippo Vini Fantini), Pierpaolo Ficara (Amore & Vita-Prodir), Enrico Barbin (Bardiani-CSF) e Jalel Duranti (Team Colpack). Grupa największą przewagę (3:40) miała w okolicach 60 km. Od 75 km peleton systematycznie przyspieszał. Uciekinierzy zdążyli podzielić między sobą zwycięstwa na górskich premiach, które znajdowały się na 3. i 5 okrążeniu. 

Gdy kolarze przejechali ponad 140, z peletonu odjechało dwóch kolarzy: Patryk Stosz i Jonny Brown (Hagens Berman Axeon). Peleton jednak nie dał im zbyt dużych szans i na 147 km wszyscy harcownicy (łącznie z tymi, którzy brali udział w ucieczce dnia) zostali złapani. Peleton zaczął się rozciągać podczas ostatniego podjazdu pod Rocca delle Caminate. Jako pierwszy na szczycie zameldował się Jonathan Canaveral (Coldeportes). Peleton podzielił się, na przedzie była grupa licząca ok. 45 zawodników. Na 2 km przed metą próbował atakować Shalunov (Gazprom), ale został on jednak szybko złapany. Sprint z peletonu wygrał Simone Velasco (Neri Sottoli – Selle Italia – KTM). Z zawodników CCC Development Team najwyżej finiszował Kamil Małecki, który zajął 46. miejsce. Attila Valter zajmuje 43. miejsce w klasyfikacji generalnej. Jego strata do lidera wynosi 4:04.

– Nasz plan był bardzo prosty: mieliśmy szukać swoich szans w odjazdach, ponieważ dziś była szansa, że ucieczka dojedzie do mety. Na początku wielu kolarzy atakowało, był bardzo duży chaos. Ucieczka dnia uformowała się na podjeździe – mówił Kamil Małecki. – Kiedy na ostatnim okrążeniu peleton zaczął się dzielić robiliśmy wszystko, żeby być w pierwszej grupie. Piotrowi i Attili prawie się udało. Ja również walczyłem z całych sił. Finalnie, znaleźliśmy się w drugiej grupie, która dojechała do mety z niecałą minuta straty – opowiadał Małecki. 

W sobotę organizatorzy zaplanowali płaski etap (Crevalcore-Crevalcore, 171 km). Ewentualnym utrudnieniem dla zawodników może być wiatr.