4 zawodników CCC Development Team w piątek będzie walczyć na Mistrzostwach Polski w jeździe indywidualnej na czas. Będą to: Szymon Tracz, Damian Papierski, Piotrek Brożyna i Kamil Małecki.
– Wybrani zawodnicy dobrze zaprezentowali się w czasówkach, które jechali w tym sezonie. Szymon Tracz wygrał jazdę indywidualną na czas na wyścigu Szlakiem Walk Majora Hubala, z kolei Kamil Małecki był drugi na CCC Tour Grody Piastowskie. Solidnie na czas prezentował się w tym sezonie także Piotrek Brożyna – mówi Robert Krajewski, prezes CCC Development Team – Z kolei Damian Papierski w ubiegłym roku wygrał czasówkę na mistrzostwach Polski. Był wtedy w ostatnim roku juniora, a w tej kategorii kolarze mieli do przejechania dwie rundy – dodaje Krajewski.
Podobnie jak w ubiegłym roku, kolarze o mistrzostwo Polski walczyć będą na rundach wokół pól Grunwaldu. To właśnie tam, w 1410 odbyła się bitwa, w której połączone wojska polsko-litewskie pokonały siły Zakonu Krzyżackiego. W tym roku jednak start i metę zlokalizowano w miejscowości Stębark. Stało się tak, ponieważ w okolicach Muzeum Bitwy Pod Grunwaldem prowadzone są trasy remontowe. Runda ma długość 11 km. Orlicy i elita pojadą trzy okrążenia.
– Wolę płaskie czasówki, ale po wyniku, jaki zrobiłem w ubiegłym roku mogę powiedzieć, że ta trasa mi odpowiada. Nie ma dłuższych podjazdów. Mamy jeden nawrót i jedną długą prostą, na której można się nieźle rozpędzić – mówi Damian Papierski i dodaje, że tegoroczny wyścig będzie dla niego wyzwaniem. – W ubiegłym roku jechałem 22 km, w tym roku, jako orlik, czekają mnie trzy rundy. Trzeba będzie dobrze rozłożyć siły, bo 33 km może wejść w nogi. Na szczęście ten nawrót nie jest zbytnio techniczny. Jedzie się na wzniesieniu i nie trzeba wyhamowywać. A po nawrocie mamy zjazd, więc nabiera się prędkości. Na trasie jest też fragment z gorszą nawierzchnią i tam można się trochę wybić z rytmu – analizuje Papierski i dodaje, że dużą rolę, podobnie jak w ubiegłym roku, może odegrać wiatr.
– Na rekonesansie trochę nam powiało. Były momenty, że ciężko było utrzymać ręce na lemondce. Mam nadzieję, że w piątek trafię na dobre warunki i będę mógł iść fulla od startu do mety – mówi Papierski. – Czuję się dobrze przygotowany do mistrzostw Polski. Dobrym przetarciem był dla mnie Tour de Hongrie, po nim pojechałem jeden klasyk. To tak naprawdę będzie moja pierwsza czasówka w tym sezonie, do tej pory trafiałem na prologi. Mam nadzieję, że dobrze wypadnę – dodaje Papierski.
Orlicy i elita rozpoczną ściganie w piątek o 13:30. Nasi zawodnicy wystarują o następujących porach:
13:31 Szymon Tracz
13:33 Damian Papierski
13:35 Kamil Małecki
14:18 Piotr Brożyna