W sobotę oraz niedzielę w Godzieszach Wielkich, niewielkiej miejscowości w województwie wielkopolskim odbyły się Mistrzostwa Polski w jeździe na czas dwójek oraz drużyn. Zawodnicy naszej ekipy wywalczyli łącznie cztery medale, najwięcej spośród wszystkich drużyn biorących udział w krajowym czempionacie. To doskonały wynik.
W sobotę na rundzie liczącej 29 kilometrów rywalizowały pary. Naszą ekipę reprezentował duet – Szymon Tracz i Szymon Krawczyk. Od samego początku nasi zawodnicy współpracowali harmonijnie utrzymując wysokie tempo jazdy. Doskonale zrealizowali plan taktyczny, dzięki czemu zachowali siły od początku do samego końca. Ostatecznie nasz duet wykręcił czas 33:53:40. W kategorii „orlików” dało to pewny złoty medal. Nad drugim duetem z ekipy Tarnovii Tarnowo Podgórne nasi kolarze uzyskali czas lepszy ponad o półtorej minuty. W elicie natomiast lepszy o 20 sekund czas uzyskał jedynie duet Szymon Rekita-Paweł Maciejuk z ekipy Leopard Pro Cycling, który wywalczył złote medale.
Dwa krążki wywalczone przez dwóch Szymonów były bardzo dobrym prognostykiem przed niedzielną drużynową jazdą na czas. Czteroosobowe składy miały rywalizować na dwóch rundach, co oznaczało konieczność pokonania dystansu blisko 60 kilometrów. Do naszych medalistów z jazdy na czas parami dołączyli Kacper Walkowiak oraz Michał Gałka. Nasz kwartet wyruszył na trasę o 17:05. Wszyscy zgodnie współpracowali utrzymując wysokie tempo. Nasi zawodnicy wykręcili czas 1:09:38:07 i podobnie jak dzień wcześniej byli bezkonkurencyjni w kategorii orlików. Przewaga nad drugą drużyną – Tarnovią Tarnowo Podgórne wyniosła blisko dwie minuty. W elicie lepszy czas uzyskała jedynie drużyna Mazowsza Serce Polski, która okazała się lepsza od naszych kolarzy o niecałe 44 sekundy.
Cztery medale w dwóch startach to bardzo dobry wynik, nic dziwnego, że nasi zawodnicy są ze startu w Godzieszach Wielkich zadowoleni.
– Start w Mistrzostwach Polski w jeździe na czas parami i drużyn możemy uznać za udany. Wywalczyliśmy dwa złote medale w U23 oraz dwa srebrne w elicie. Każdy z nas dał z siebie 100 procent, a o to chodzi w jeździe na czas. Jesteśmy drużyną młodzieżową i napędziliśmy sporo strachu starszym rywalom. Dla nas udział w tych mistrzostwach był bardzo cennym doświadczeniem, które na pewno zaprocentuje w przyszłości – mówi Szymon Krawczyk.
– Założenia, które mieliśmy przed startem zrealizowaliśmy, a chodziło o to, aby dać z siebie maksimum. Oba wyścigi pojechaliśmy dobrze taktycznie. Rozłożyliśmy siły tak, że nie zabrakło energii. Do przejechania było blisko 30 kilometrów w parach oraz 60 w drużynie. Takie dystanse mają to do siebie, że nie można za szybko zacząć, aby nie zabrakło sił w dalszej części dystansu. Zdobyliśmy dwa złote medale w orlikach oraz dwa srebrne w elicie. Jesteśmy zadowoleni z tych startów. Teraz koncentrujemy się na wyścigach, które pozostały nam do zakończenia sezonu – dodaje Szymon Tracz.