Dobre wieści dotarły dziś zarówno z Cluj-Napoca w Rumunii jak i z Nowego Sącza w Polsce. Drugi etap Tour of Romania na trzecim miejscu ukończył Szymon Krawczyk. Dało mu to awans w klasyfikacji generalnej na drugie miejsce. Również drugi etap, Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, na drugim miejscu ukończył Stanisław Aniołkowski, dzięki czemu awansował na pozycję lidera.
W Rumunii nasi zawodnicy jechali uważnie od startu aż do mety. Umiejętnie rozłożyli siły, kontrolowali przebieg ścigania angażując się niemal we wszystkie kluczowe odjazdy i przez cały czas jadąc z przodu peletonu. Ostatecznie losy wygranej rozstrzygnął finisz z zasadniczej grupy.
– Etap był długi, wszyscy odczuliśmy jego trudy. Jechaliśmy aktywnie, a w samej końcówce moi koledzy z grupy ustawili mnie na dobrej pozycji. Około 200 metrów przed metą był zakręt w lewo. Wszedłem w niego na czwartej pozycji. Do tego, aby walczyć o wygraną etapową było zbyt daleko, ale udało mi się wywalczyć trzecie miejsce. Jutro czeka nas kolejny ciężki dzień. Meta etapu jest usytuowana na górze, będzie ciężki podjazd. Postaramy się powalczyć o zwycięstwo. Jesteśmy podbudowani dobrą postawą i wynikami – mówi Szymon Krawczyk, który w klasyfikacji generalnej awansował na drugą pozycję, a w gronie młodzieżowców przewodzi stawce. W tej klasyfikacji na czwartym miejscu jest Piotrek Pękala, a piąte miejsce zajmuje Kacper Walkowiak. W klasyfikacji drużynowej po drugim etapie nasza ekipa zajmuje drugą pozycję.
Wiele działo się także na trasie drugiego etapu Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Trudny teren sprzyjał harcownikom, ale ostatecznie losy wygranej również rozstrzygnęły się na finiszu z zasadniczej grupy. Takie sytuacje uwielbia nasz mistrz Polski, Staszek Aniołkowski. Walka na ostatnich metrach to dla niego coś naturalnego, w finiszowym wirze czuje się jak ryba w wodzie. Dziś Staszek ustąpił jedynie 20-letniemu Michelowi Aschenbrenner. Aktywna jazda w trakcie całego etapu w zestawieniu z drugim miejsce na finiszu dała naszemu zawodnikowi pozycję lidera. Prowadzi także w klasyfikacji punktowej.
– To był bardzo ciężki etap. Pogoda nas nie rozpieszczała – padał deszcz – co dodatkowo utrudniało rywalizację. Było ślisko i trzeba było być uważnym. W jeden z kraks leżał Damian Papierski, który trafił do szpitala. Trzymamy za niego kciuki i koszulkę lidera dedykuję jemu. Cała drużyna spisała się dziś świetnie, w końcówce pracowaliśmy wraz z innymi ekipami, żeby skasować ucieczkę. To się udało. Na mecie byłem drugi, ponadto zebrałem cztery sekundy z bonifikat, co umożliwiło mi nie tylko zdobycie koszulki lidera, ale także prowadzącego w klasyfikacji punktowej – komentował na gorąco Staszek.
Na etapie z bardzo dobrej strony pokazał się dziś także Szymon Tracz, który awansował na pozycję lidera w klasyfikacji młodzieżowej.
Jutro przed naszymi kolarzami kolejny dzień zmagań w Rumunii oraz w naszym kraju. Liczymy na to, że napłyną do nas równie dobre wieści z obu wyścigów.