Szymon Krawczyk, Dominik Górak, Petr Kelemen, Piotr Pękala, Kacper Walkowiak oraz Szymon Tracz będą reprezentować CCC Development Team na rozpoczynającym się jutro (23 lipca) Sibiu Cycling Tour. Będzie to doskonały sprawdzian dla górali.
Nasi kolarze mają za sobą starty w Wyścigu Dookoła Mazowsza oraz w Pucharze MON. Tam ton wydarzeniom nadawali sprinterzy. Tym razem w głównych rolach powinni wystąpić specjaliści od jazdy po górach.
– Trasa Sibiu Cycling Tour rzeczywiście preferuje górali. Mamy w składzie takich zawodników, którzy mogą powalczyć zarówno w generalce, jak i na poszczególnych etapach, choć tegoroczna, jubileuszowa edycja wyścigu zapowiada się na szczególnie wymagającą, bo swój start zapowiedziało wiele mocnych ekip – mówi nam Robert Krajewski, prezes i dyrektor sportowy CCC Development Team.
– Szymon Tracz jest w dobrej dyspozycji i bardzo lubi takie trasy. Petr też jest mocny, a Piotrek i Kacper, podobnie jak Szymon przejechali ten wyścig przed rokiem i wiedzą na czym polega ściganie w trudnym rumuńskim terenie. Dla Dominika na pewno możliwość sprawdzenia się w doborowym towarzystwie będzie wartościowym doświadczeniem – dodaje prezes Krajewski.
Szymon Tracz, jeden z naszych kolarzy, który bardzo lubi ściganie w górskim terenie podkreśla, że w trakcie Sibiu Cycling Tour da z siebie wszystko.
– Przed nami ciężki wyścig. Etapy są bardzo zróżnicowane, pierwszego dnia czeka nas krótki, liczący niespełna trzy kilometry prolog, który jest trudny technicznie, ma kilka ostrych zakrętów oraz odcinek brukowany. Kolejne etapy są górzyste, czekają na nas długie i bardzo wymagające podjazdy. Jednym z nich jest Balea Lac. Ten podjazd który ma ma długość ponad 20 kilometrów i wjeżdża się ma ponad 2000m n.p.m. To będzie wyzwanie. Na takich długich podjazdach trzeba cały czas jechać swoim tempem. Nie można szarżować na początku, bo potem braknie energii. Przedostatni etap, czyli jazda indywidualna na czas pod Arena Platos o długości 12,5 kilometra też będzie kluczowy dla klasyfikacji generalnej. Na tym etapie chciałbym pokazać swoją siłę – mówi Szymon.
– W tym roku obsada wyścigu jest bardzo mocna, przyjadą ekipy z World Touru oraz prokontynentalne, więc tempo będzie wysokie. Moim celem na ten wyścig jest danie z siebie maksa na każdym etapie, tak, żebym po dojechaniu do mety czuł, że pojechałem na tyle na ile ile głowa i nogi mi pozwoliły – podkreśla nasz zawodnik.
Sibiu Cycling Tour to jeden z najciekawszych wyścigów odbywających się na terenie Półwyspu Bałkańskiego. Ukształtowanie terenu tras poszczególnych etapów czyni tę etapówkę bardzo wymagającą. Po raz pierwszy został rozegrany w 2011 roku. W ubiegłym roku zwycięzcą został Kevin Rivera, a dziesiąte miejsce zajął jeżdżący wówczas w naszej ekipie Attila Valter.
SIBIU CYCLING TOUR – 23-26.07.2020
PROLOG, SIBIU, 23.07, 2,5 KM
Tegoroczna edycja wyścigu rozpocznie się od indywidualnej jazdy na czas na odcinku 2,5 kilometra. Kolarze będą walczyć o jak najlepszy wynik na ulicach historycznego centrum Sibiu.
ETAP I, SIBIU-BALEA LAC, 24.07, 183 KM
Drugi etap rozpocznie się dość niewinnie. Co prawda organizatorzy na pierwszych 130 kilometrach zaplanowali dwie górskie premie – w Poianie i Apoldu, ale są to stosunkowo niewysokie wzniesienia, która nie powinny być zbyt wielkim wyzwaniem dla zawodników. Za to końcówka to będzie prawdziwa górska wspinaczka. Blisko 30 kilometrowy podjazd do jeziora Balea w Górach Fogaraskich, które jest usytuowane na wysokości 2007 m n.p.m. Jest ono oddalone zaledwie 3 kilometry od drugiego co do wysokości szczytu w Rumunii Laitel. Ten etap może mieć kluczowe znaczenie dla losów całego wyścigu.
ETAP II, SIBIU-SIBIU, 25.07, 181,8 KM
Trasa tego etapu obfituje w podjazdy. Nie są one może tak spektakularne jak ten kończący etap I, ale jedno jest pewne – okazji do tego, aby rozerwać peleton będzie naprawdę sporo. Na trasie są bowiem aż cztery górskie premie, w tym jedna na szczycie Calugarul, blisko 800 m n.p.m. Kolarze przejadą przez takie miejscowości jak Talmaciu czy Nocrich.
ETAP IIIA, CURMATURA STEZI-PALTINIS, 26.07,12,5KM
Na niedzielę organizatorzy zaplanowali dwa etapy. Rano kolarze będą ścigać się na wymagającej trasie jazdy indywidualnej na czas. Nie będzie to długa czasówka, bo trasa liczy sobie 12,5 kilometra, ale na tym odcinku jest ponad 600 metrów przewyższenia, co powoduje, że będzie to naprawdę wymagający test. Tym bardziej, że po południu kolarze będą ścigać się na ostatnim etapie wyścigu.
ETAP IIIB, SIBIU-SIBIU, 26.07, 109KM
Kończący rywalizację etap jest płaski, co sprawia, że możemy przewidywać, iż losy wygranej rozstrzygną między sobą sprinterzy. Trasa zaczyna i kończy się w Sibiu. Kolarze będą mieli do pokonania kilka rund wiodących wokół tego pełnego uroku miasta.